piątek, 17 lutego 2012

Turlania ciąg dalszy


  Nie tak dawno przedstawiłem wam swoją opinię na temat Quarriors, prostej, szybkiej, nieco bezmyślnej ale bardzo przyjemnej gry kościanej. Dzisiaj wrócimy do tematu przy okazji pierwszego dodatku do tejże produkcji.
  Rise of the Demons, bo tak nazywa się opisywany dodatek, oddaje w nasze ręce 19 nowych kart, 3 całkiem nowe wzory oraz nową wersję dla tych już znanych. Do tego wszystkiego 20 kostek. Oczywiście instrukcja i wypraska w pudełku. Wszystko w woreczkach strunowych i tak dalej.
  Wydanie... jest nieco lepsze niż poprzednio. Konkretnie chodzi o to, że cyfry na kostkach są większe niż na tych z wersji podstawowej, a dzięki temu czytelniejsze. Zdziwiło mnie natomiast pudełko. Samo Quarriors jak niektórzy wiedzą było w fajnym metalowym pudełku. Tutaj dostajemy opakowanie z tektury falistej... falistej? Tak... falistej. Nie widuje się tego często w grach planszowych (o cheapass games nie mówmy na razie).
No dobra... było o zawartości, wydaniu. A co konkretnie dostajemy? Najważniejsze. Nowy typ kości podstawowej, Basic Corruption Quddity, której nie można normalnie kupić. Nie wiem zresztą czy ktokolwiek by chciał. Na ściankach tej kostki mamy tylko zero, jeden, oraz ścianki z trzeba gwiazdkami, które jeśli wypadną zmuszają nas do dobrania kolejnej Basic Corruption. Jedyny sposób by dostać taką kość to efekt działania jednej z nowych kart. Raczej będziemy dążyć do tego, żeby to przeciwnicy otrzymywali te kości, co miejmy nadzieję zaśmieci ich pulę.
  Kolejny nowy typ kości to Corruption Spell, jak w przypadku tych z podstawki w czterech wersjach. Wszystkie są ciekawe i w miarę przydatne, od wersji niszczącej wszystkie stwory po taką, która pozwala jedną z naszych kości zużytych oddać przeciwnikowi.
  Ostatnią nowością jest Demonic Overlord. Wyjątkowo przykry gość. Jako jedyny stwór posiada poziom 4! Do wszystkich, którzy narzekali na smoka. Możecie już przestać. Demonic Overlord jest równie potężny, przegięty i jakich tak jeszcze przymiotników można użyć. Ciekawie się robi, kiedy w grze pojawiają się zarówno smok jak i demon. Huhu. Poza tym Demonic Overlord posiada ciekawe, bardzo mocne zdolności.
  Poza nowymi kartami dostajemy jeszcze nową wersję dla każdego stwora z podstawki (oczywiście wszystkie spaczone). Jedne słabsze, drugie silniejsze, jeszcze inne w zależności od tego, co wyszło na stół.
  Na koniec, dość nietypowo, o instrukcji. Jest, krótka, dobrze tłumacząca nowe zasady, których tak właściwie nie ma. Plus pojawia się zapowiedź kolejnego dodatku (o którym można już poczytać na Board Game Geek). Najprzydatniejsze w instrukcji są tylko i wyłącznie rady dotyczące przygotowania do gry.
No właśnie. Niby mamy nowy mechanizm, bo mamy Spaczone kości, zapychanie worka przeciwnika itd, ale tak naprawdę nie ma tutaj nowych mechanik, tylko key word plus zdolności nowych kart co pozwala na budowanie nowych kombosów. Czy to źle? Czy to mało? Nie i nie. Dostajemy mały dodatek, który odświeża grę. I tyle.
Prawdziwe wady są tylko dwie. Pierwsza, która nie zdarza się często, jednak może wystąpić. Zdarza się, że żadna z kart nie pozwala na wprowadzenie do gry Corrupted Qudditty. W takim wypadku część kości staje się automatycznie bezużyteczna, co ogranicza strategie w czasie partii. Druga wada... cena. Taak. Quarriors to nie jest tania gra. Podstawka dwie stówy, a mały dodatek osiemdziesiąt złotych. Niby wiem, że cena wcale nie jest z kosmosu i jest uzasadniona tym co dostajemy, jednak nie zmienia to faktu, że za taką cenę można mieć już pełnoprawną grę.
  W związku z tym dla kogo jest ten produkt. Na pewno dla tych, którym Quarriors się bardzo się spodobało (co nie jest wcale jakimś wielkim odkryciem). Ci, którym tylko się podobało... mogą sobie odpuścić i poczekać na kolejny dodatek. Cała reszta (znów mało odkrywczo), może spokojnie sobie darować.

  P.S. Mam nadzieję, że wraz z nowym dodatkiem dostaniemy nowe większe pudełko. Chwilowo wszystko mieści się w puszcze z oryginału jednak już niedługo będzie to stanowczo za mało.



Zalety:
-odświeża grę
-ciekawe nowe kości/karty
-nowe kombinacje
-czytelniejsze niż w podstawowej wersji kości

Wady:
-trochę mało
-tylko dla fanów


Moja ocena: 6,5/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz