czwartek, 29 marca 2012

Dice+

Wszędzie o tym głośno, więc... przyznam, że ciekawy wynalazek.




DICE+ to pierwsza na świecie, opatentowana w Polsce, kostka do gry , która w zamyśle ma połączyć wirtualną rzeczywistość ze światem gier planszowych.

- Od teraz każdy tablet, smartfon, laptop czy TV może stać się planszą do gry – mówi Michał Bąk, jeden ze współtwórców kości.

Jak to działa? Jak sama nazwa skazuje dostajemy do rąk kostkę, która synchronizuje się z grą zainstalowaną na smartfonie, tablecie lub innym urządzeniu. Po wykonanym rzucie na ściance wyświetla się wynik, który jest następnie rozpoznawany przez grę.

Produkt zostanie w czerwcu zaprezentowany na Electronic Entertainment Expo (E3) w Los Angeles, jednych z największych światowych targach poświęconych grom, wtedy okaże się czy wielcy wydawcy uznają nową kostkę za interesującą.

Na chwilę obecną koszt kostki szacowany jest na 30-40 dolarów. Sporo.

Co ja o tym myślę? Ciekawe. Pomysł fajny i ma szansę chwycić... nie wiem tylko czy jest w nim jakikolwiek sens. No bo skoro mogę mieć grę za... np. 15 złotych na android markecie, w której jest wirtualna kostka to po co mam kupować jeszcze kostkę fizyczną za 30-40 dolarów? Niech mnie ktoś przekona, że to ma sens. Bardzo lubię zabawy z rozszerzoną rzeczywistością (chociaż w tym wypadku to nieco inna sprawa) i różne gadżety... ale lubię też, kiedy gadżet ma minimum przydatności po za, tak zwaną, ogólną zajebistością. Kolejna sprawa. Obawiam się, że skończy się na tym, że będzie działać tylko z urządzeniami Appla, a nie dość, że jest bardzo prawdopodobne, to najłagodniej rzecz ujmując byłoby wyjątkowo głupim rozwiązaniem. Dobrze by było gdyby można było z jej pomocą pograć też na Androidzie, ps3, xbox360 czy ps vita.
No cóż, zobaczymy jak się potoczy historia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz